Wybrane aktualności
Projekt: Miłosierdzie
Dlaczego boimy się miłości?
Jak jeść w najlepszych restauracjach i nie zbankrutować?
Niedopuszczalne zachowania w związku
„Masz to na co godzisz się...” ( „To co dobre” Kasia Kowalska)
Ona i on zakochani bez pamięci, ale jak się później okazuje także bez wzajemnej uważności. Związek, który miał stać się azylem, stał się więzieniem. Miłość nie miała okazji dojrzeć, ponieważ została sponiewiera.
Każdy z nas chciałby znać przepis na udany związek, tak jak na udaną wielkanocną babę. W odróżnieniu do związku, ciasto uda się, jeśli będziemy przestrzegać wskazówek zawartych w przepisie.
A w związku? Kto zna składniki, które pozwalają stworzyć idealne relacje i nierozerwalną więź, taką aby bycie ze sobą na pewno „wyszło”?
Ze względu na nieprzewidywalny czynnik ludzki trudno podać gotową receptę, na udany związek, ale na pewno można wyróżnić zachowania, które przyczyniają się do niszczenia tego, co udało się już zbudować.
Niedopuszczalnymi zachowaniami w związku są wszystkie te zachowania, które wpływają na ograniczenie naszej fizycznej, psychicznej i emocjonalnej wolności, naruszając przy tym naszą ludzką godność.
Budowanie fundamentów związku powinno rozpoczynać się od przemiany w nas samych. Przede wszystkim zmiany powinny dotyczyć tego w jaki sposób postrzegamy otaczający świat oraz jak traktujemy innych ludzi. Bardzo ważne, aby już na samym początku poradzić sobie z rzeczami, które ukształtowały w nas negatywne zachowana i tym samym zbudowały bariery, które nie pozwalają na stworzenie w pełni szczęśliwego związku. Jest to z pewnością trudne zadanie, ale uświadomienie sobie, że wyciąganie odpowiednich wniosków z poprzednich relacji ma sens, pomoże stworzyć dwojgu ludzi satysfakcjonujący duet.
Kolejną, bardzo ważną rzeczą jest komunikacja. Warto rozmawiać z partnerem, spokojnie omawiać i wypracowywać wspólnie rozwiązania służące naszemu wspólnemu dobru. Jeśli jednak nasz wspólny cel - zgodne, pełne miłości życie, nie jest już najważniejszy, a więcej miejsca zajmuje obwinianie, obrażanie, obarczanie odpowiedzialnością, a co gorsza przemoc, powinniśmy uznać to za poważny sygnał alarmowy w naszym życiu.
Nie jest dobrą sytuacją, jeśli czujesz, że osoba, która deklarowała Ci miłość, odtąd:
- próbuje Cię kontrolować,
- ignoruje Twoje sprzeciwy,
- upiera się, że jej motywy i charakter działania są lepsze od Twoich,
- unika przyjęcia jakiejkolwiek odpowiedzialności za sytuację w Waszym związku,
- obarcza Cię poczuciem winy,
- nie przejmuje się Twoim pogarszającym się samopoczuciem,
- obdarza aprobatą, wsparciem, tylko wówczas, gdy jesteś mu/jej posłuszna (y),
- zawsze chce więcej niezależnie od tego ile od Ciebie dostaje,
- kiedy przestajesz „współpracować” grozi odejściem lub zapewnia, że Twoja odmowa będzie równoznaczna z pogorszeniem jego/jej stanu zdrowia,
- pieniądze w jej/jego ręku stają się elementem kontroli i sprawowania władzy, a nie służą budowaniu wspólnego życia.
Powyższe przykłady zachowań, a także każde inne, które godzą w naszą godność i wolność, są formą przemocy, która jest niedopuszczalna w związku kochających się osób. Przemoc może przybierać różne postaci. Może mieć formę fizycznego pozbawienia nas naszej nienaruszalności, jak choćby szturchnięcia, popchnięcia czy pobicia, celowe poparzenia. Innym rodzajem przemocy jest przemoc psychiczna/emocjonalna, którą najprościej można rozpoznać, po tym jakie zostawia w nas samych piętno i jakie budzi nastroje.
Stajemy się ofiarami przemocy psychicznej czy emocjonalnej, wtedy, kiedy nasze prawo do stanowienia o sobie jest naruszane, a w sercu rodzi się poczucie braku jakiejkolwiek wartości, poczucie winy i odpowiedzialności za zaistniałą sytuację, jak i za jej rozwiązanie. Kiedy w związku zabrania się nam mówić (czasem nie wprost) „nie”, „nie teraz”, „nie chcę”, „nie mogę”, „chciałabym inaczej”, itp. wtedy związek, w którym funkcjonujemy ma charakter przemocy. Jeśli dla tak zwanego „świętego spokoju” ulegamy i godzimy się na określone zachowanie partnera względem nas, bądźmy pewni, że jest to bardzo złudne. Chociaż nie zawsze musi to doprowadzić, np. do wybuchu agresji, to jednak pozostanie w naszej psychice i będzie mieć na nas ogromny wpływ.
Kolejnym rodzajem przemocy, jest przemoc ekonomiczna. Jak wspomniałam wcześniej, sytuacja kiedy pieniądz, który miał służyć tworzeniu wspólnego dobra jest wykorzystywany do sprawowania władzy nad partnerem, to mamy do czynienia z nierównowagą. Podobnie w sytuacji, kiedy jedno z partnerów podejmuje decyzję za nas o nie podejmowaniu przez nas pracy i upiera się przy tym, ignorując nasze prawo do posiadania własnych zarobków, rozwoju zawodowego, kontaktów zawodowych.
Wszelkie działania, które mają na celu poniżenie, przejęcie kontroli nad naszym życiem, pozbawienie nas wiary we własne siły, podważanie naszego poczucia własnej wartości, okazywanie pogardy, zachowania skrajnie egocentryczne są działaniami, których nie należy tolerować w związku.
Kolejnym bardzo ważnym problemem, który wyniszcza związek jest nałóg, np. alkohol, hazard, uzależnienie od narkotyków, pornografii, pracoholizm itp. Uzależnienie ma różne podłoża, ale na pewno nie jest nim zdrowy obraz samego siebie i wysokie poczucie własnej wartości. Musimy pamiętać, że życie z człowiekiem, który popadł w nałogi wiąże się z naszym współuzależnieniem. Dlatego, ze względu na miłość, wzajemne wsparcie warto się nie poddawać, ale podjąć wspólną walkę o wyzdrowienie. Owoce mogą być naprawdę piękne.
Pamiętajcie, „przepraszam” nie wystarczy…, a kiedy właśnie podejmujesz ważną decyzję dotyczącą Twojego związku sugeruję, aby dać partnerowi/partnerce czas, choćby miesiąc na obserwacje tego co zrobi ta druga strona, jeśli wie, że zastanawiamy się nad przyszłością związku. Bądźcie szczególnie uważni na rokujące poprawę symptomy zmiany zachowania, a nie przepraszanie i puste obietnice. Na przykład umowa o wspólnej pracy nad wypracowaniem postaw zdrowego związku (np. wraz z psychologiem, terapeutą), przyznanie, że są lepsze sposoby na bycie razem niż zachowania przemocowe, chęć uznania Twojego prawa do myślenia, odczuwania, decydowania, przejęcie odpowiedzialności za swoje raniące taktyki i działania budzące lęk.
Życzę powodzenia! Bądźcie uważni i stawiajcie granice!
Ewelina Jasik – trenerka rozwoju osobistego, life coach, współautorka książki „3 godziny. Jak rozpoznać prawdziwą miłość.”, publicystka.